poniedziałek, 20 października 2014

DIY_tablica kredowa


Przy jesiennych porządkach zajrzałam do miejsca, które za dnia jest niewidoczne.
Trzymam tam wszystkie rzeczy niepotrzebne, a jednak tak mi bliskie. Wszystko to, co powinnam już dawno wyrzucić. Tam też znajduję tonę możliwości. Odkopałam ramki na zdjęcia, które zamiast wisieć i wzbogacać nasze wnętrza, leżą popękane i czekają na zesłanie. Postanowiłam nadać im nowe życie, a sobie je ułatwić. Wyciągnęłam pobite szkło, przeczyściłam tekturowe plecy i pomalowałam je farbą do tablic. Odłożyłam na 3 dni do wyschnięcia. Tak piszą w instrukcji - tak też uczyniłam.
Po 3 dniach oczekiwania, nadszedł moment na wypróbowanie nowych tabliczek kredowych. I tak, jedna służy do zapisywania listy "do zrobienia". Co by nic mi nie umknęło. Drugą oznaczyłam jako notatnik na przepisy, zakupy itp itd... Ostatnią zostawiłam dla nas. Na poważne i głupie zapiski. Gdzie gramatyka i polityczna poprawność są zakazane. Stworzyłam własne tablice kredowe.

Potrzebujesz:

  • pobita ramka do zdjęć
  • farba do tablic kredowych
  • pędzle
  • kreda niepyląca / mazak kredowy



Jedyne co mogę jeszcze wam polecić, to kreda niepyląca lub (kto woli) mazak kredowy. Nic się nie rozkrusza. Nic się nie brudzi. W kuchni-mile widziane.







Inne DIY - link
kubki kredowe - link

--------------------------------------------------------------------------------------------------------

zamówienia proszę kierować pod adresem: biuro@kolorowanka.eu 

*wszelkie prawa zastrzeżone! drukowanie, powielanie i wykorzystywanie zdjęć dla własnych celów zabronione


28 komentarzy:

  1. Na zapiski jak znalazł :) Takie proste i własnoręczne DIY daje ogromną radość :)
    Wyszło świetnie :)
    Pozdrawiam cieplutko!
    Marta

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajny pomysł :) Wygląda ładnie i jest praktyczne.

    http://oliwwiaa-blog.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny pomysł, a rysunki kotów fantastyczne. :-)
    Mizianki dla kiciuni. :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. I to jest pomysł! Fantastyczny! Nigdy nie słyszałam o czymś takim jak farba kredowa, muszę zapamiętać i kiedyś na pewno wykorzystać w praktyce :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Odpowiedzi
    1. dziękuję :) i zapraszam do innych pomysłów na DIY w jednej z moich zakładek :)
      może coś jeszcze zainspiruje?

      Usuń
  6. Od zawsze podobają mi się takie tablice w domu. Nie trzeba szukać kartek i pinezek aby coś zanotować.

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo ładnie to wygląda :) Btw. śliczne kociaki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję :D a kociaki pocieszne... więcej zdjęć i ich opisów możesz znaleźć w innych postach :D

      Usuń
  8. nie będę oryginalna - podoba mi się Twoja tablica i Twój geniusz wymyślania rzeczy cudnych :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj tam ;) chwila oddechu, to zadziałałam :D a że chomik ze mnie-to gromadzę ;P
      zapraszam też na: www.kolorowanka-fit.blogspot.com

      Usuń
  9. Ja u siebie w kuchni mam tablicę kredową. Z tym pisakiem, zamiast zwykłej kredy to dobry pomysł, będę musiała wypróbować :) Miłego weekendu :))

    OdpowiedzUsuń
  10. Genialne!!!!!muszę poszukać jak będę w PL czy nie mam jakiś niepotrzebnych ramek:)
    buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zawsze możesz użyć deski do krojenia :D czego kolwiek :)
      tymi farbami można wszystko wymalować :D

      Usuń
  11. Ale cudo...przechodziłam obok tej farby kredowej w Castoramie, ale nie kupiłam. mogliby robić w mniejszych opakowaniach :(..
    a sam pomysł - świetny !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. gdy zakupisz, nie przestaniesz jej używać :D
      zabraknie ci mebli-przedmiotów :D

      Usuń
  12. Świetny pomysł i super wykonanie !

    OdpowiedzUsuń