I zdarza się, że poza spamami udaje mi się otrzymać coś ciekawego.
Jednym z nich była wiadomość od pani Edytki U.
Poprosiła o krótki wywiadzik dla jednego z dwutygodników.
Rozmowa była przesympatyczna. Porozmawiałyśmy, poplotkowałyśmy...
W końcu czego się spodziewać po kobietach.
Najlepsze w tym wszystkim to, to że wpadł do nas pan fotograf :D
I co? już nie my, ale ktoś trzeci nam pstrykał fotki. I to profesjonalnie.
Lampa była, ostrość była... nawet rozpiska była co i jak.
A my, jak to my... małpy w zoo chyba mają więcej dyscypliny ;P
Z resztą, co ma robić osoba, która do blichtru nie jest przyzwyczajona?
Zamiast stać przed obiektywem, chowa się za nim?
No skąd niby miałam posiąść wiedzę i umiejętność pozowania?
Jedyne co pamiętam, czego się nauczyłam latach dziecięcych, to suszenie ząbków,
któremu jestem wierna po dziś dzień. Uśmiecham się eksponując moje dziąsełka ;P a co ;)
Zdjęcia nie mogły się odbyć w naszym domku letniskowym, ponieważ, gdyż, tudzież...
szofer na urlopie, samolot w naprawie, no i najważniejsze... nie mamy takowego!
Cała sesja odbyła się na naszych salonach... czyli jak to ostatnio bywa, w naszym eM ;)
zdjęcia: Bogdan Hrywniak
e-mail: bogdan.hrywniak@ringieraxelspringer.pl
Poprosiła o krótki wywiadzik dla jednego z dwutygodników.
Rozmowa była przesympatyczna. Porozmawiałyśmy, poplotkowałyśmy...
W końcu czego się spodziewać po kobietach.
Najlepsze w tym wszystkim to, to że wpadł do nas pan fotograf :D
I co? już nie my, ale ktoś trzeci nam pstrykał fotki. I to profesjonalnie.
Lampa była, ostrość była... nawet rozpiska była co i jak.
A my, jak to my... małpy w zoo chyba mają więcej dyscypliny ;P
Z resztą, co ma robić osoba, która do blichtru nie jest przyzwyczajona?
Zamiast stać przed obiektywem, chowa się za nim?
No skąd niby miałam posiąść wiedzę i umiejętność pozowania?
Jedyne co pamiętam, czego się nauczyłam latach dziecięcych, to suszenie ząbków,
któremu jestem wierna po dziś dzień. Uśmiecham się eksponując moje dziąsełka ;P a co ;)
Zdjęcia nie mogły się odbyć w naszym domku letniskowym, ponieważ, gdyż, tudzież...
szofer na urlopie, samolot w naprawie, no i najważniejsze... nie mamy takowego!
Cała sesja odbyła się na naszych salonach... czyli jak to ostatnio bywa, w naszym eM ;)
zdjęcia: Bogdan Hrywniak
e-mail: bogdan.hrywniak@ringieraxelspringer.pl
Wszystko co robisz jest super ładne :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :D tu aqrat byłam tylko statystą ;)
Usuńsztuczny tłok robiłam :D
Super zdjęcia, bije z nich taki optymizm, że aż mi się poprawił humor po ciężkim dniu i znów zacieszam. Ekstra sesja!Oby takich więcej :D
OdpowiedzUsuńno zobaczymy... jak coś zbieram zgłoszenia ;P
Usuńdzięki za ciepłe słowa :D troszkę głupawki dostaliśmy-może tlenu za mało ;)
Ty jesteś tak wesołą osobą i masz tyle energii, że ja normalnie Ci zazdroszczę. Patrząc na zdjęcia buzia sama się uśmiecha :)
OdpowiedzUsuńoj Dorotko :) są czasem i gorsze dni, ale na szczęście jest ich mało. No i nie mam czasu na smuty... za dużo pracy :D ale dziękuję :) p.s. kochana, też należysz do radosnych-i do tego do tych, co wszystko potrafią ogarnąć :D
UsuńA jaki to dwutygodnik? Gdzie można będzie poczytać wywiad? Suszenie ząbków niczego sobie, baaaardzo pozytywne i przede wszystkim kolorowe :-)
OdpowiedzUsuńjak tylko dostanę w łapki, to poinformuję :D bo ta agencja ma 3 różne, więc zobaczymy w którym się ukarze ;P
UsuńZ Ciebie taka wesoła jest osóbka, że aż zarażasz swoim optymizmem ;)))
OdpowiedzUsuńGratulacje Natalio :)
dziękuję :) staram się :D chociaż trudno się smucić, gdy wokoło tyle kolorów :D
UsuńTyle pięknych rzeczy na tych zdjęciach ♥ :D
OdpowiedzUsuń:) miło mi, tym bardziej lubię się dzielić nimi z wami :)
Usuńa propos tamtego komentarza - reportaż baaardzo mi się spodobał ! :) Jak jeszcze usłyszałam, że jesteś grafikiem (też) to już Cię polubiłam - mówiłam mężowi - patrz ! jaka zdolna dziewczyna i jak działa! super! :)
OdpowiedzUsuńJa jestem na etapie organizowania własnej małej działalności i jak będę miała swoje mini biuro u znajomych to zamówię u Ciebie kubek z liskiem hihihi przypadł mi do gustu! :)
tym bardziej mi miło :D
Usuńhej hej pani grafik ;) mało nas w tym zawodzie ;P jak już ogarniez biuro...to coś dorzucę do tego kubeczka ;)
cuda tworzysz :)
OdpowiedzUsuń:) dziękuję :)
Usuńfantastyczna ta wasza firma i pomysły przednie :o) codziennie przeklikuję bloga :o)))))
OdpowiedzUsuńdziękuję :) i zapraszam częściej ;P
Usuńfaktycznie kolorowooo :) cudnie :)
OdpowiedzUsuńno i o to chodzi :D kolorowo każdego dnia :D
Usuńpozdrawiam :D
Świetne te rzeczy, a szczególnie te wielkie poduchy! :)
OdpowiedzUsuńZapraszam również do siebie: damianhome.blogspot.com
dziękuję :D i przytulne zarazem ;)
Usuń-na pewno odwiedzę :)