środa, 24 lipca 2013

Delfinkowy t-shirt

Na teraz! Na już! Na wczoraj!
Terminy owe są dla mnie motorkiem do działania.
Uwielbiam pracować w sytuacjach trudnych, ciężkich, stresowych....
W takich momotach kreatywność mnie uderza, myśli latają po głowie...
mózg się przegrzewa i nagle zapada cisza!
Cisza, w której nie mam już nad niczym kontroli, a ręka sama się prowadzi.
Projekty wychodzą między jedną a drugą filiżanka kawy.


Podobnie było, gdy dostałam maila od starej koleżanki, jeszcze z czasów piaskownicy.
W jakiś sposób wpadła na moje prace i wymyśliła, że chętnie by wykorzystała moje obrazki podczas sesji zdjęciowej dla swojego synka. Na podjęcie wyzwania miałam zaledwie parę chwil....
Szybka analiza, telefony, załatwianie ciuszka... projekcik do akceptacji, walka z pralką. Mam!






Proszę państwa przestawiam Wam kochani t-shirt dla Dominiczka :)
która będzie wykorzystana podczas sesji zdjęciowej.
Zdjęcia owe postaram się umieścić jak najszybciej... gdy tylko dostane je w swoje łapki :D

Co do t-shirtu,to wyszedł tak uroczy, że postanowiliśmy z moim lubym zakupić więcej ciuszków - w większych rozmiarach - i stworzyć nową "kolekcję" na własny użytek! A co!
Kto bogatemu zabroni!!! :D



zdjęcie zrobione przez Natalię z Fototerapii (link)
Dziewczyna robi przepiękne_kolorowe zdjęcia, w których można się zatopić ;)
Więcej jej prac możecie znaleśc na jej blogu (link)


p.s. dziękuję Ci Madziu :)




28 komentarzy:

  1. Ależ to jest super pomysł!Przesyłam Twojego bloga koleżance, która robi sesje dzieciom...że też nie wpadłam na to wcześniej:D
    Pozdrówki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ojej dziękuję kochana :D bardzo chętnie :D
      ciuszki, poduchy.. co byście chciały ;)

      p.s. twoje prace również mnie powalają :D

      Usuń
  2. Rewelacja. Plastyczne klimaty w dobrym wydaniu :) No i ciekawie i z humorem opisane !

    pozdrawiam
    -Kwiat

    OdpowiedzUsuń
  3. W kwestii pracy pod terminową presją, jesteśmy podobne, ja mam identycznie i również uwielbiam ten stan totalnego zaangażowania.

    Bardzo podobają mi sie Twoje prace!

    Pozdrawiam GORĄCO ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję kochana :)
      co do presji, terminów... im trudniej-tym lepiej :D

      Usuń
  4. T-shirt czadówka jak to zwykła mawiać moja małoletnia bratanica na widok fajnych rzeczy :D
    Z tą presja czasu i innych rzeczy podczas pracy mam podobnie. U mnie na ostatnią chwilę powstają chyba najlepsze rzeczy :)

    Ściskam

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczna, delfinek wspaniały...najpiękniejsze że jedyna w swoim rodzaju;)
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  6. I teraz marzą mi się obrazki nad łóżko, kubeczki i koszulki z literkami i zwierzątkami dla moich bliźniaków. Aleza dużo wydatków na najblizszy czas powoduje, że pomysł imiennych wyprawek poczeka na ich 2 urodiny :-).
    Bez dwóch zdań uzależniłam się od Waszych prac. Uwielbiam, kocham i ciągle wracam, czyta, i oglądam :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuje niezmiernie :D
      uściski, buziaki no i .... zapraszam jeszcze częściej :D

      Usuń
  7. Ja nie lubię pracować pod presją czasu. W ogóle staram się unikać wszelkich źródeł stresu :)
    Projekt rewelacyjny

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no to byśmy mogły się neiźle pouzupełniać ;)

      buziaki kochana

      Usuń
  8. T-shirt mnie zachwycił!!! sama zabieram się za zrobienie czegoś dla synka ale jakoś się boję :( pozdr

    OdpowiedzUsuń
  9. o, super! Będę zaglądać po inspiracje!

    OdpowiedzUsuń
  10. Fajny, Dominik pewnie zachwycony!

    OdpowiedzUsuń
  11. Sama słodycz! :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetna koszulka :) Uwielbiam delfiny więc sama z przyjemnością bym się w taką zaopatrzyła :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie ma problemu :D robię też i dla dużych dzieciaków :D
      możesz mi podesłać jakąś swoją ulubioną koszulkę lub ja mogę zakupić ;)

      Usuń
  13. dzięki Kolorowanko kochana! a ten delfinek jest debeściacki po prostu!

    OdpowiedzUsuń